Nazywam się Isabel Fuentes Guerra.
A to jest mój świat.

główna - Isabel Fuentes Guerra

Mam na imię Mehdi. I jestem nikim.

Mehdi Larian to młody, dwudziestosiedmioletni mężczyzna mieszkający w małej miejscowości w południowo-zachodnim Iranie. Nie ukończył studiów, nie ożenił się, nie ma pracy ani pieniędzy, a jego życie upływa głównie na górskich wędrówkach. W całej okolicy znany jest jako nieudacznik bez jakichkolwiek perspektyw na przyszłość. Opinię tę podziela również jego ojciec – surowy biznesmen handlujący końmi, żądny sukcesów zawodowych swoich oraz swoich synów. Mehdi w żaden sposób nie spełnia jego oczekiwań, w wyniku czego relacja ojciec-syn prawie nie istnieje. Sytuacja jednak zmienia się diametralnie, kiedy z dnia na dzień Mehdi poślubia córkę najbogatszego człowieka w całej prowincji Fars. Jego życie odmienia się o sto osiemdziesiąt stopni, lecz dziwne wypadki, jakie zaczynają mieć miejsce w otoczeniu młodego małżeństwa, stają się powodem ogromnego niepokoju. Zaczynają ginąć ludzie…

Wyspa lalek

Wyspa Lalek, położona w dzielnicy Xochimilco w południowej części Mexico City, to niewątpliwie jedno z najbardziej przerażających miejsc na ziemi. To miejsce należące do tysiąca upiornych lalek, które według legendy ożywają, śmieją się, szepczą i poruszają kończynami. Do lalek wiszących na drzewach, poprzybijanych gwoździami do pali, strzegących wyspy oraz osób, które na niej zginęły. To miejsce omijane szerokim łukiem przez wszystkich, którzy mają choć odrobinę zdrowego rozsądku i doskonale wiedzą, że spokoju na wyspie nikt nie powinien zakłócać. Są jednak i tacy, którzy ryzyka się nie boją. Nieznany nikomu turysta z São Salvador da Bahia przybywa na wyspę, aby udowodnić sobie i innym, że miejsce to nie różni się niczym innym od pozostałych i że historie o lalkach ożywających w nocy to tylko wymysł ludzkiej wyobraźni. Pewny siebie dociera więc do miejsca, które bardzo szybko przekształca się w prawdziwe piekło. A zamieszkujące to piekło lalki doskonale wiedzą, jak przeobrazić jego życie w koszmar, o jakim nawet nie śnił.

Hotel del Salto

60 kilometrów na południowy zachód od Bogoty, w niewielkiej miejscowości San Antonio del Tequendama znajduje się Hotel del Salto. Wzniesiony na stromej ścianie urwiska i spowity gęstą mgłą prawie zawsze unoszącą się nad doliną, od ponad piętnastu lat funkcjonuje tak jak każdy przeciętny hotel. A przynajmniej takie sprawia wrażenie. Przybywający do niego goście nie zdają sobie sprawy, że mało chlubna historia tego miejsca, w którym setki, a może nawet tysiące ludzi odebrało sobie życie, jest bardziej aktualna, niż mogłoby się zdawać. Wszystko wskazuje na to, że dusze samobójców nie potrafią zaznać spokoju i regularnie wracają do miejsc, w których spędzały swoje ostatnie chwile. Prawdziwe piekło zaczyna się jednak wtedy, kiedy do San Antonio del Tequendama przybywa Esteban de la Hoz. Człowiek, na którego widok drżą zarówno żywi, jak i umarli, i który zupełnie niespodziewanie postanawia zrównać Hotel del Salto z ziemią.

Diabeł z Camarro

Brazylijska dziennikarka śledcza Denise Filippi Ferreira rozpoczyna pracę swoich marzeń w najbardziej kontrowersyjnej gazecie we Włoszech – „Lo Scandalo”. Założyciel i redaktor naczelny gazety – Luigi Macario, ma do zrealizowania dwa cele: ujawnienie intryg zepsutego świata politycznego, jak również pozbawienie stanowisk wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób działali przeciw prawu. Denise Filippi Ferreira zostaje wysłana na Sycylię, aby przyjrzeć się poczynaniom polityków w tamtejszym, szczelnie zamkniętym środowisku pedofilii. Los jednak stawia na jej drodze najbardziej poszukiwanego na wyspie szefa organizacji mafijnej, zwanego przez wszystkich Diabłem z Camarro. Życie i bezpieczeństwo Denise staje pod wielkim znakiem zapytania, gdyż ośmieliła się przekroczyć granicę świata, z którego jeszcze nikomu nie udało się uciec żywym.

Powrót Diabła z Camarro

​Po kilku latach życia poza prawem brazylijska dziennikarka śledcza Denise Filippi Ferreira decyduje się na powrót do kraju, w którym po raz pierwszy poznała, czym było prawdziwe piekło. Mając nadzieję na konfrontację z własnymi słabościami oraz rozpoczęcie zupełnie nowego rozdziału swojego życia, Denise podejmuje tylko z pozoru mało rzucającą się w oczy pracę w północnej części Włoch, gdzie jednak przeszłość dociera do niej szybciej, niż by się tego spodziewała. Nie wiadomo jak, zostaje odnaleziona przez człowieka, który jeszcze dwa lata temu zrobiłby wszystko, aby się jej pozbyć. Zaufany członek jednej z najbardziej niebezpiecznych rodzin sycylijskiej mafii zmusza ją do powrotu na wyspę oraz ponowne wkroczenie do świata, z którego cudem udało się jej uciec. Do świata pełnego krwi, okrucieństwa i wiecznego życia poza prawem. Do świata nazywanym piekłem Diabła z Camarro.

Nie pytajcie, dlaczego zabiłem

Akcja powieści rozgrywa się na szkockich wyżynach, w niewielkiej miejscowości Gairloch. Jeden z tamtejszych domów zupełnie przypadkowo staje się miejscem spotkań ludzi, którzy za wszelką cenę starają się ukryć jakąś niezbyt chlubną część swojego życia. Jedną z tych postaci jest Judith – młoda, skromna i wiecznie bojąca się czegoś dziewczyna, próbująca wrócić do normalnego życia po długim okresie depresji. Tuż po przyjeździe do posiadłości w Gairloch Judith zaczyna widzieć i słyszeć dziwne rzeczy, o których pozostali mieszkańcy domu nie mają bladego pojęcia. Czyżby ponownie uaktywniały się jej problemy natury emocjonalnej? A może to inni nie dostrzegają tego, co dzieje się w tym domu? Pełna napięcia akcja wprowadza czytelnika do zupełnie innej rzeczywistości. Do miejsca, w którym granica miedzy światem żywych a światem umarłych jest prawie ze niedostrzegalna.

Morderstwa na Otis Street

Ferenc Molnár, nauczyciel chemii w Budapeszcie, niespodziewanie otrzymuje spadek po zmarłym wujku. Bez wahania opuszcza rodzinny kraj i przeprowadza się do Stanów Zjednoczonych, gdzie w bardzo krótkim czasie staje się właścicielem uroczej wilii położonej w Norwich, w stanie Connecticut. Niestety, już po kilku dniach na cichej i malowniczej Otis Street zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Dochodzi do serii tragicznych wypadków, nad którymi nikt nie jest w stanie zapanować. Mieszkańcy Norwich nie wiedzą czy w okolicy grasuje seryjny morderca, czy może Otis Street została dotknięta jakąś klątwą. Pomimo że w mieście rodzi się panika, policja ma związane ręce. Kolejni ludzie giną, a okoliczności ich śmierci są coraz bardziej przerażające.